Refleksyjne drabble po Bitwie pięciu armii. Oczami Dis.
...albo i nie. Pani Hudson zażądała gości. Molly chciała świąt w rodzinnym gronie. Łatka okolicznościowa do cyklu półtorastronnego Sherlolly z Sheilą Hooper. Może być czytana jako oddzielne świąteczne opowiadanko.
James Moriarty is dead, but he somehow appeared on every screen in England. Why? Some adventure story with lots of emotions and a bit of angst. It's a translation of my Polish story.
James Moriarty jest martwy, ale jakimś cudem pojawił się na każdym ekranie w Anglii. Dlaczego? Przygodówka z emocjami i dozą angstu zaraz po trzecim sezonie. Możliwie kanonicznie, jedynym odstępstwem jest moje częściowe Sherlolly.
There is always a perfect gift for everybady, for every ocasion. Pure fluff Sherlolly stuff, a bit crack fic. Translation of my Polish story.
Łatka do trzeciego odcinka, o Atosie i d'Artagnanie. Bez slashu.
"She came in the evening, just when the wine he drunk made him relax, but not yet sluggish and incoherent." - About Athos and Milady, set after season one.
Przyszła późnym wieczorem, akurat wtedy, gdy wino zdążyło go już rozluźnić, ale jeszcze nie zamroczyć. - O Atosie i Milady w dalszym czasie po zakończeniu pierwszego sezonu.
Łatka do dziesiątego epizodu, akcja na placu z początku odcinka oczami Aramisa, z jego przemyśleniami i lękami.
Just a little image about Athos learning something about Milady. Set after the last episode. No slash.
Small character study in Athos and his relations with d'Artagnan. Canon way, NO slash, just friendship and brotherhood.
Studium charakteru o Atosie, oraz oś relacji Atos-d'Artagnan, NIE w kategoriach slashu. Ot, impresyjka z dozą angstu, o który Atos sam się prosi.
Sherlock's escape from hospital during "His last vow" - some missing scenes from the episode seen through Molly's eyes. A bit of Sherlolly. It's a translation of my Polish story.
Smutne rozmyślania Tonks w przedświątecznym czasie