Tom piąty. Uczniowie wyjeżdżają na przerwę świąteczną, a niektórzy nauczyciele... mają serdecznie dosyć Umbridge.
Zdarzają się czasami takie dni, kiedy wszyscy denerwują się na wszystkich.
Gdy w środku nocy Kingsley pojawia się w kominku Dumbledore'a, to nie może oznaczać dobrych wieści.
Niedorzeczny pomysł spisany pod wpływem chwili.
Czy Minerwa McGonagall byłaby zdolna do popełnienia morderstwa? Siódmy tom, starcie Minerwy i Severusa.
Jak to jest?... Być człowiekiem od którego zależą losy świata.
Czwarty tom. Snape wraca z pewnego spotkania po latach.
Pewne wspomnienie Minerwy McGonagall. Mój pierwszy fanfick, po ponownej redakcji.
Wspomnienie Albusa Dumbledore'a.
Taki sobie wycinek z szósto-tomowej rzeczywistości, który mi się jakiś czas temu napisał. Oczywiście znowu Minerwa.
„To oczywiste, że człowiek stawiający czoła nieludzkiemu złu, takiemu jak dementor, musi skorzystać z zasobów tego, czego nigdy nie potrzebował, a patronus jest obudzoną, tajną jaźnią, która do pewnego czasu spoczywa nieaktywna, lecz w takim momencie musi się ujawnić". Prof. Catullus Spangle Rzecz się dzieje gdzieś w trakcie szóstego tomu.
Professor Umbridge has a problem.
Ktoś zrobił dowcip Dolores Umbridge i tym razem nie byli to bracia Weasley'owie. Kolejne wspomnienie Minerwy.