Nieświadomie wypowiedziane życzenie urodzinowe przywraca Jamesa Pottera do życia. Okazuje się jednak, że odnalezienie się w nowej sytuacji nie jest dla nikogo łatwe. Jednocześnie coś złego zaczyna się dziać z Harrym, lecz czy w całym zamieszaniu związanym z powrotem Jamesa, ktoś będzie miał szansę to w porę zauważyć?
Podczas siódmego roku wszystko ulega zmianie. Już nie chodzi tylko o to, że Lily kompletnie pogubiła się w swoich uczuciach względem Jamesa Pottera. Chodzi o to, że dziewczyna przegrywa walkę sama ze sobą.
Jak wiele siły trzeba mieć, by przetrwać w piekle? Jak wiele wiary w siebie trzeba posiadać, by nie dać się pogrążyć? Jak wiele można znieść, nim całkiem się załamie? Pamiętnik Syriusza Blacka to cudowna historia o tym, że prawdziwa miłość i przyjaźń nie umiera nigdy, opowieść o tym, jak w imię przyjaźni można dokonać niezwykłych rzeczy, będąc kimś całkowicie zwyczajnym.
Mówi się, że jest pięć etapów żałoby... Zaprzeczenie... Gniew... Targowanie... Depresja... Akceptacja...
Syriusz i Regulus... Ogień i woda... Hańba i duma rodziny... Dwie, oddalone o miliardy lat świetlnych planety... Co jeśli nie zawsze tak było?
Ile razy mi odmówiłaś, Lily Evans? Ile razy posłałaś mnie do diabła, nim powiedziałaś „Tak"? Krótka miniaturka o relacjach Lily i Jamesa...
W momencie, gdy James prosi cię, byś został ojcem chrzestnym jego syna, jeszcze nie wiesz jak ciężkie zadanie szykuje dla ciebie los.
- Czego się boisz, kochanie? - Jutra...
Już wiesz, że przyjaźń, która miała trwać wiecznie, tutaj ma swój koniec. 31 października 1981 roku z punktu widzenia Remusa i Syriusza.
Nie jestem pewien, czy wierzę w szczęśliwe zakończenia. Gdyby takowe istniały, tamtej nocy, dostałbym jakiś sygnał, by nie iść do Departamentu Tajemnic, a on nigdy by nie zginął. Fakt pozostaje jednak faktem, że Syriusz jest martwy... Ale czy na pewno? Może zawierać samookaleczanie! Nie Slash! Całkowita alternatywa szóstego roku!
Dawno temu oddałeś mu serce. Ostatniego dnia szkoły, przy ciepłych promieniach słońca stałeś się jego własnością. Obiecał ci, że zawsze będziesz jego. I dotrzymuje swojej obietnicy. Bo wciąż niezaprzeczalnie należysz do Syriusza Blacka, Remusie.
Wszystko zaczęło się na piątym roku. Co się zaczęło? Zmiany. Byłam jeszcze wówczas dzieciakiem, nie mającym pojęcia o okropieństwach życia. Dziś należę do Zakonu Feniksa i doskonale wiem, czym jest wojna. Lecz chyba nie do końca wiem, czym jest życie. Bo zmarli okazują się nie być zmarłymi, przyjaźń okazuje się nie być przyjaźnią, a ja wciąż gubię się w swoich uczuciach...
Wakacje po drugim roku okazują się koszmarem. Mało kto wie, co tak naprawdę dzieje się w domu przy Privet Drive numer cztery. Co jednak, jeśli nowy nauczyciel obrony się tym zainteresuje? Przed Harrym jeszcze długa droga, by mógł być szczęśliwy, w dodatku z Azkabanu uciekł seryjny morderca, Syriusz Black. W tym ciężkim dla Harry'ego czasie, przyjaciele będą mu niezwykle potrzebni.
How many times you sent me to hell before you agreed to be mine?
Remus Lupin nie potrafi wymienić rzeczy, za które kocha Syriusza Blacka i choć początkowo czuje się niewygodnie z tą myślą, z czasem dostrzega w niej piękno.
A co, jeśli osoba, którą kochałeś okaże się zdrajcą? Co jeśli, mimo wszystko, wciąż ją kochasz?
W naszej historii potrafię wyróżnić jedynie trzy etapy – początek, środek i koniec. Nie różni się ona wiele od innych, lecz ja lubię myśleć, że była wyjątkowa; że to my uczyniliśmy ją wyjątkową. Harry/Hermiona.
Noc spadających gwiazd to idealny czas, by wyznać miłość... Tyle tylko, że istnieją rzeczy, mogące złamać nawet największą miłość... na przykład śmierć...
Przemyślenia Lily, na temat tego, co mogłoby się wydarzyć, gdyby wybrała Severusa. Ni to Jily, ni to Snily.