Sprzątając na strychu, Lily znajduje stare fotografie. Tylko kim jest mężczyzna stojący obok jej ojca?
Harry panikuje dowiadując się o ciąży. Postanawia zwrócić się do Ginny o pomoc. [Tomarry, Mpreg, Męska ciąża] EDIT [30.05.2017]: Teksty miały być oddzielnie, ale tak jest prościej. Wszystkie teksty tutaj to miniaturki opowiadające o tym, jak Tom i Harry przygotowują się do bycia ojcami, a potem jak sobie radzą z potomstwem.
Przedstawiając nowego Czarnego Pana.
— Harry, nie udawaj idioty, za jakiego ma cię Snape. — Granger spojrzała na niego ze złością. — Doskonale wiesz o co mi chodzi. Od miesięcy się z kimś spotykasz i nie powiedziałeś nam o tym ani słowa!
Parkinson po prostu nie rozumiała. Nigdy nie straciła swojej nemezis.
Przed Prorokiem Codziennym nic się nie ukryje. Zwłaszcza zaręczyny samego Harry'ego Pottera.
W chyba wszystkich opowiadaniach to Voldemort ma obsesję na punkcie Harry'ego. A gdyby w tak naprawdę było zupełnie inaczej?
Po prostu fluff. I Tomarry.
Ron ma swoje podejrzenia co do tego, z kim Harry się spotyka.
Dumbledore nie żyje. Czarny Pan przejmuje Hogwart.
Harry zaczyna nową pracę w kawiarni "Hogwart".
Harry ma problem, więc zwraca się do Hermiony. Bo jeśli ona sobie nie da z nim rady to kto?
Harry znowu kłóci się z Tomem. Jak zwykle o błahostkę. [UWAGA: Najbardziej oczywisty spoiler do Gwiezdnych Wojen oraz spoiler do ostatniej części Opowieści z Narnii]
Przyjaciele Harry'ego chcą wiedzieć z kim ten się spotyka. Ale gdy się dowiadują...
Hermiona marudzi, widząc na swojej pracy Powyżej oczekiwań, a Harry przypomina sobie pewną sytuację.
Voldemort myśli, że Potter go zdradza. Dlatego wysyła do niego list, podając się za tajemniczego wielbiciela. Tylko zapomina o jednej rzeczy.
— Trzydzieści trzy procent Śmierciożerców chce złote guziki do szat, a nie srebrne — powiedział prefekt Slytherinu, patrząc na niego z powagą.
Czwartkowe wieczorki Śmierciożerców z kartami. [Omega!verse]
Harry zaprosił gościa, by pomógł mu uporać się z lękami Toma. Oczywiście ten nic o tym nie wie.
Harry dostaje szansę, jak dobry człowiek. Może wybrać dokąd pójdzie. Tylko czemu wybiera akurat Piekło?