Trzecia nad ranem. Gęste, ciemne chmury zawisły nad Tokio. Nieprzyjazne warunki atmosferyczne zmusiły Joro do wtargnięcia przez lekko uchylone okno do pokoju śpiącego blondyna.
Obraz pustej ulicy Tokio, gdzie spotkałem go po raz pierwszy, na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Choć z perspektywy upływającego czasu, powinien tracić na wyrazistości, mój umysł doskonale pamięta każdy szczegół tamtego miejsca, każde wypowiedziane przez niego słowo. Czy w takim razie... jeżeli otworzę oczy, nadal będę to widział?
Niecałe trzy lata po wydarzeniach z ostatniego odcinka. Eiji przekonany o śmierci Ash'a zmaga się z pragnieniem obrania najprostszej, możliwej drogi, mylnie wierząc, że zbliży go do niego i przywróci wyczekiwaną harmonię. Powrót Ash'a uwolni go od konieczności dokonywania wyboru.
Alternatywny wszechświat, w którym to pierwsze spotkanie Ash'a i Eijiego odbyło się w całkiem odmiennej scenerii i okolicznościach.