Uskuteczniam tegoroczne promptobranie, czyli "co ja robię ze swoim życiem" to najłagodniejsze określenie tego co właśnie robię. Tutaj nie ma stony, ale Wy zawsze widzicie to, co chcecie widzieć, więc co ja się będę kłócić.

Obudził się sześc godzin później z dokładnością co do minuty - nabrał tego przyzwyczajenia jeszcze w wojsku i niezależnie od tego ile razy próbował pospać dłużej, albo zdrzemnąć się już po przebudzeniu, nawyk wymusza na nim wstanie i przygotowanie się do następnego, wspaniałego dnia, co w dni przymusowego urlopu było co najmniej irytujące.

Spideytorch na świąteczny konkurs, czyli wypadki i pająki chodzą po ludziach. Creature.

Czasami, żeby zrobić coś ważnego, potrzebne jest silne wewnętrzne wsparcie i Johnny je miał... chociaż nie bardzo wiedział czy bardziej go to cieszy czy doprowadza do szału.

Soulmates, liczniki, stony (kiedyś) i ogólnie rzecz biorąc jeden wielki cyrk na kółkach.

— Będę się smażył w piekle… — mamrocze nieświadomie, na co Ben śmieje się krótkim szczeknięciem i dodaje: — Ja już to robię. — Ma przy tym taką minę, od której Kevinowi przewraca się w żołądku.

Seria krótkich tekstów opowiadających dzieje Red Skulla, którego życie wcale nie było czarno - białe. Było od początku do końca czerwone od krwi i to nie zawsze cudzej.

Lekki angst. Niestety nie ma oznaczenia "Hurt/Comfort plus", więc jest pod "angst". Krótka opowieść o miłości, która przerwała wiele setek lat, lecz i ją dopadł tragiczny koniec... (opis by Fan)

Harry ma "szczęście" zapoznać się ze swoim.. towarzyszem z rur. Fic określono jako "parody", albowiem parodią został jednoznacznie okrzyknięty. Nie, nie wiem dlaczego, to czytelnicy są z tych oświeconych co wiedzą.